Miód w podziękowaniu dla gości – pomysły
Ostatnio moi znajomi zdecydowali się wziąć ślub. Bardzo się ucieszyłem, bo od samego początku mocno im kibicowałem. Byli naprawdę wspaniałą parą i bardzo mnie uradowało, że zdecydowali się okazać sobie nawzajem miłość w taki sposób. Jedak kiedy zostałem zaproszony na wesele, w głowie zaczęło mi się kotłować jedno pytanie: co ja mam im dać na prezent ślubny?
Byli to ludzie, którzy mieli praktycznie wszystko. Świeżo wybudowany i pięknie urządzony dom, mnóstwo sprzętów zarówno gospodarstwa domowego, jak i gadżetów elektronicznych… Kompletnie nie miałem pomysłu. Myślałem o czymś ręcznie robionym, ale tu też nie do końca wiedziałem, czego szukać. Wtedy pomyślałem o znajomym, który miał swoja pasiekę.
Miód na prezent ślubny ? Właściwie… czemu nie! Poprosiłem go, żeby przygotował na mnie gigantyczny słój miodu, z dedykowaną etykietką. Koledze pomysł bardzo się spodobał i szybko wziął się do pracy. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Odebrałem od niego przepiękny, wielki słój z metalową, rewelacyjnie pomalowaną nakrętką w kolorze miedzianym, z autorską etykietą z życzeniami dla pary młodej. Etykieta wyglądała jakby była zrobiona z brązowego papieru pakowego, jednak była dużo lepszej jakości. Wyglądała surowo, ale i niezwykle elegancko. Mój znajomy okazał się mistrzem kaligrafii, nie mogłem oderwać oczu od życzeń, jakie napisał ręcznie piórek na etykiecie.
Moim znajomym prezent bardzo się podobał. Powiedzieli, że był to pomysł niezwykle oryginalny, ale też chyba jedyny, który się nie dublował albo z tym, co już mają, albo z innym prezentem. Od tego czasu polecam ten pomysł każdemu!